Co zyskasz znając osobowość innych
Było już o konsekwencjach nieznajomości podstawowych cech osobowościowych, teraz może słówko na temat korzyści wynikających z takie znajomości.
Co tak naprawdę zyskasz, gdy zadasz sobie trochę trudu, żeby przeczytać jedną czy dwie książki na temat osobowości i poświęcisz trochę czasu na to, żeby przeanalizować to co przeczytałeś?
Podobnie jak w przypadku wpisu o konsekwencjach nieznajomości siebie poniższa lista jest bardzo subiektywna i wiem, że w Twoim przypadku będzie ona nieco inaczej wyglądała z tej prostej przyczyny, że prezentujesz inną mieszanką osobowościową niż ja. Wiele punktów będzie jednak pewnie podobnych.
Będziesz miał większy wpływ na ludzi.
Mówiąc o większym wpływie nie mam na myśli manipulacji. Mam na myśli umiejętność wejścia w skórę rozmówcy. Gdy będziesz wiedział jakie rzeczy są dla Twojego rozmówcy ważne, jakie aspekty danej sytuacji są dla niego istotne, będziesz potrafił właśnie na nie zwrócić jego uwagę. Każdy z nas jest inny i w danej sytuacji na ten sam temat myślimy inaczej. Świadomość tego pomoże ci używać słów, które przemówią do rozmówcy.
Pewnie czytając treści znajdujące się na tym blogu zwróciłeś uwagę, ze dość często używam słów takich jak analiza, analizować itp. One odzwierciedlają mój dominujący typ – perfekcyjny melancholik. Wiem również, że jeśli ty jesteś towarzyskim sangwinikiem, to te słowa bardzo rzadko pojawiają się w Twoim dialogu wewnętrznym. Patrzysz na świat przez inny pryzmat.
Podobnie jest z każdym innym słowem. Dla każdego z nas ma ono nieco inny wydźwięk emocjonalny i coś co brzmi atrakcyjnie dla choleryka będzie prawdopodobnie odstraszało flegmatyka. Choćby takie niewinne słowo jak „wyzwanie”.
U choleryka wywoła prawdopodobnie dreszczyk emocji, a u flegmatyka raczej niepokój…
Wyobraź sobie teraz, że znasz „język osobowości”. Dodatkowo potrafisz zidentyfikować swojego rozmówcę, chociaż jego dominujący typ. Czy widzisz już jak mogą się poprawić Twoje umiejętności prowadzenia rozmowy?
Będziesz atrakcyjniejszym rozmówcą.
Gdy Twój rozmówca czuje, że rozumiesz jego punkt widzenia staniesz się w jego oczach bardzo atrakcyjnym partnerem. Każdy z nas chce być zrozumiany przez drugą stronę (choć oczywiście sangwinikowi na tym zależy bardziej niż innym osobowością).
Chcąc określić z kim masz do czynienia będziesz przez jakiś czas słuchał swojego rozmówcy bo będziesz potrzebował uzyskać o nim pewne informacje. To słuchanie spowoduje, że to bardziej on będzie mówił niż Ty a to znaczy, że w jego oczach staniesz się osobą z którą bardzo dobrze się rozmawia. Każdy przecież chce być wysłuchanym.
To jest moim zdaniem taka „korzyść dodatkowa”. Mamy tendencję do mówienia o sobie. Ludzie chcą mówić o sobie i tego nie zmienisz. Możesz jednak zmienić nieco własne podejście do rozmowy. Ucząc się rozpoznawania innych, wyłapywania w ich zachowaniu charakterystycznych dla ich osobowości cech, jesteś skupiony bardziej na rozmówcy niż na sobie. Dzięki temu automatycznie będziesz postrzegany jako ktoś, z kim dobrze się rozmawia.
Lepiej zorganizujesz zespół.
Jeśli prowadzisz firmę, kierujesz zespołem ludzi lub szukasz partnerów do jakiegoś projektu, znając predyspozycje potencjalnych członków Twojego zespołu będziesz potrafił przydzielać zadania zgodnie z ich naturalnymi predyspozycjami. Dzięki temu unikniesz częstych błędów takich jak np. zlecanie prac biurowo administracyjnych czy wymagających myślenia analitycznego komuś kto jest sangwinikiem. Znajomość kto jest w czym dobry pomoże Ci stworzyć sprawnie działający zespół w którym każdy robi to na czym się zna i dzięki temu prace wykonywane są szybciej, lepiej, w lepszej atmosferze i z mniejszą ilością błędów.
Często ludzie z którymi współpracujemy na dowolnej płaszczyźnie sami nie są świadomi swoich predyspozycji. Bardzo często dlatego, że nigdy wcześniej czegoś nie robili. Ty, jako organizator, powinieneś umieć „czytać ludzi”. Dzięki temu będziesz mógł delegować pewne zadania zgodnie z predyspozycjami osób, którym te zadania powierzasz.
Wyobraź sobie biuro działu handlu. Ty jesteś kierownikiem i masz do dyspozycji kilka osób, którym zlecasz wykonanie poszczególnych zadań. Masz do dyspozycji sangwinika i melancholika, z których jeden będzie zajmował się dzwonieniem do klientów, a drugi np. wypełnianiem faktur i ich korektą. Jak myślisz, jakie efekty uzyskasz zlecając fakturowanie sangwinikowi? Tak, masz rację. Trzeba będzie po nim poprawiać… (no chyba, że sangwinik ma w sobie coś z choleryka, to zadanie wykona).
Podobnie z melancholikiem. telefon będzie dla niego czymś strasznym i bardzo stresującym. co więcej, będzie o wiele mniej wydajny w tym zadaniu niż gdyby zajmował się papierkową robotą, a telefon zostawił sangwinikowi. To przecież jego żywioł…
Unikniesz nieporozumień.
Nieporozumienia wynikają bardzo często z tego, że mówimy coś co nam wydaje się oczywistą oczywistością i nie zbyt dokładnie określamy to czego np. oczekujemy od drugiej osoby. Jesli ta druga osoba jest podobnym do naszego typem osobowości, to pół biedy. Zrozumie o co nam chodzi. Kłopot powstaje jednak wtedy, gdy ta druga osoba reprezentuje zupełnie inny typ osobowości niż nasz i wtedy często te same słowa dla niej mają inne znaczenie niż dla nas.
Poznasz motywy zachowań.
Często zdarza się, że zupełnie nie potrafimy pojąć dlaczego ktoś zachował się tak jak się zachował. Przecierz to było z naszego punktu widzenia niewłaściwe. Mamy tendencję do określania czy coś jest normalne czy nie, sensowne czy sensu pozbawione na podstawie naszego punktu widzenia. Może nie wszyscy tak mają ale ja tak miałem. Nie potrafiłem zrozumieć dlaczego ktoś coś zrobił.
Wydawało mi się, że to jest działanie bezsensowne i nie przynoszące żadnych korzyści. Tak to wyglądało z mojego punktu widzenia – punktu widzenia melancholika. Ta druga strona wiedziała doskonale dlaczego robi to co robi i dokładnie wiedziała co z tego będzie miała. Dla niej najzwyczajniej w świecie co innego było ważne, kierowały nią inne motywacje i dopiero zrozumienie tego spowodowało, że przestałem myśleć o innych, że postępują głupio. W każdej sytuacji każdy z nas zachowa się inaczej i warto wiedzieć dlaczego tak się dzieje.
Czy wiesz, że ludzie dla odznaczeń często zrobią więcej niż dla pieniędzy? Jak myślisz, dlaczego wyróżnienia, szczególnie te publiczne są tak skuteczną metodą motywacji, czasem skuteczniejszą niż nagroda finansowa? Dlaczego niektórzy kochają być oklaskiwani i za poklepanie oraz „uścisk dłoni prezesa” zrobią więcej niż za nagrodę finansową?
Słusznie. Dlatego, że część z nas to sangwinicy, których motywuje bycie w centrum uwagi, a druga część to cholerycy, którzy po prostu muszą wygrywać, bo dla nich miejsce drugie nie istnieje.
Każdy z nas jest innym „zlepkiem” osobowości. W każdym z nas są inne proporcje między poszczególnymi typami wymieszane w jedną, niepowtarzalną osobowość. Kluczem zarówno do siebie jak i do innych jest poznanie gorących punktów dominujących osobowości i wykorzystanie ich jako motywatorów…
Będziesz bardziej lubiany.
Z faktu, że jesteś bardziej lubiany wynika wiele korzyści. Więcej klientów, lepsze relacje z najbliższymi, więcej znajomych itp. Jeśli jesteś sangwinikiem lub flegmatykiem, to są dla Ciebie niezwykle istotne rzeczy, bo Ty kochasz ludzi. Jeśli jednak jesteś melancholikiem to ludzie są dla Cibie mniej istotni. Dla Ciebie ważne jest osiągnięcie założonego celu.
Problem jednak jest w tym, że w większości naszych aktywności zawodowych musimy współpracować z innymi ludźmi i tutaj bycie lubianym jest niezwykle istotne. Ludzie niechętnie współpracują z ludźmi, których nie lubią. Nawet jeśli są to wybitni specjaliści w swoich dziedzinach.
Dlatego też znajomość typów osobowości i umiejętność spojrzenia na daną sprawę oczami rozmówcy, stanie się bardziej lubianym jest ci niezbędne!
Z tym punktem zawsze miałem największe problemy. Bardziej zależało mi na właściwym wykonywaniu swoich zadań niż na byciu lubianym. Przez wiele lat byłem przekonany, że jeśli będę wystarczająco dobry w tym co robię klienci sami będą do mnie przychodzić… Niestety takie podejście działa tylko i wyłącznie w świecie pracy etatowej i to w ograniczonym zakresie.
Dziś każdy z nas jest sprzedawcą. Każdy z nas albo świadczy jakieś usługi albo coś sprzedaje. Tutaj zaczyna się problem, bo klienci kupują u ludzi, których lubią! Dziś umiejętność budowania relacji, komunikowania się (skutecznego komunikowania się) jest niezbędna w każdej branży. Znajomość, umiejętność rozpoznawania osobowości jest jednym z kluczowych elementów tej umiejętności.
Ostatnio komentowane